Dolegliwość tą stwierdza się poprzez wykonanie badania ginekologicznego oraz badania USG po 23. tygodniu ciąży. Podczas badania USG powinna zostać zmierzona długość kanału szyjki macicy – jeżeli długość szyjki posiada więcej niż 2,5-3 cm, to ciąża nie zostanie uznana za zagrożoną i ani poronienie, ani przedwczesny poród nie powinien się przydarzyć z winy niewydolności szyjki.
Jakie są objawy?
Zazwyczaj niewydolność szyjki macicy nie daje o sobie znać przed rozwarciem. Do rozszerzenia się szyjki dochodzi nagle i dopiero wówczas pojawia się ból.
Podczas następującego rozwierania się szyki macicy, pojawiają się niewielkie dolegliwości bólowe w dole brzucha. Ból może dotyczyć również okolic kręgosłupa.
Ponadto, schorzeniu towarzyszy ciemne, brunatne plamienie. Wówczas wiadomo już, że dzieje się coś złego.
Poronienie następuje szybko, nie dając wcześniej żadnych oznak zagrożenia ciąży. Szyjka jest rozszerzana na taką szerokość, że błony płodowe w dość krótkim czasie wysuwają się do światła pochwy.
Następnie dochodzi do ich pęknięcia i odpłynięcia wód płodowych. Zaraz po tym zostaje wydalone jajko płodowe i następuje poronienie.
Niestety, dość często niewydolność szyjki macicy można stwierdzić dopiero po pierwszym poronieniu. To, co może ochronić kobiety przed utratą dziecka, to częste wizyty u ginekologa w początkowym okresie ciąży, które pozwalają na wczesne zdiagnozowanie skracania się szyki macicy. Dzięki temu lekarz może szybko zareagować i zapobiec poronieniu.
Brak komentarzy